środa, 2 stycznia 2013

2

Jedzenie nie jest problemem.
To nierozwiązane problemy prowadzą do zabrzurzeń odżywienia.



dzień zaczęłam od jajecznicy przyrządzonej przez męża.

waga 127.4 - mamy spadek!

wtorek, 1 stycznia 2013

Nowy Rok

Z mężem mieliśmy kilka zaproszeń na świętowanie Nowego Roku.
Nasz synuś jest jeszcze mały i w razie wybudzenia w środku nocy nie wiem czy babcia dałaby radę.
Woleliśmy zostać.
Ok. 1 byłam już w łóżku.

Dziś dzień zaczęłam od półtora jajka na twardo i warzywek na patelnie z łyżeczką oliwy.
Odrobinę oleju muszę używać i radzę to każdemu odchudzającemu się. Przede wszystkim dla zdrowia.
Był moment gdy odchudzając się unikałam tłuszczów wszelkieg typu. Bywały chwile gdy od takiej diety odchodziłam (bo ile można jeść gotowane lub surowe warzywa) i zwijałam się z bólu - woreczek? Być może. Odwiedzić lekarza muszę a szczerze nie znoszę tego. A w ciąży musiałam odwiedzać przychodnie często. Częste pobierania krwi. Na szczęściej zawsze wyniki były książkowe :)

Wracając do temu.
Mamy nowy rok.
Wielu z Was ma swoje postanowienia.
Ja tez je mam. Pierwsze najważniejsze chyba znacie ;)

Przez to jak wyglądam nie jestem sobą, nie jestem taka jakbym chciała, ewidentnie wypływa to na moje zachowanie.
Nie podoba mi się to strasznie.

Rok 2013 ogłaszam rokiem przemiany!

DECYZJA!

--waga wzrosła przez ostatnie 2 tyg. o 5-6kg. Tragedia.
Dziś wskazała 128.1kg :/


~~
edit:
obiad:
buraki
ziemniaki
2 kotleciki mięsno warzywne

podwieczorek
pomarańcz
banan

kolacja
warzywka na patelnie

niedziela, 30 grudnia 2012

kolejny krok

Stanąć przed lustrem i przed samą sobą w końcu się przyznać!

Tak jestem gruba!
Tak, spasłam się przez ostatnie 5 lat!

To wszystko prawda!

Odpychanie myśli że nie jest aż tak źle, że nie czuję się gruba póki nie spojrzę w lustro to niestety błędne podejście.....mój mózg wypiera chęć odchudzania ponieważ podobno wcale nie jestem gruba!

Jestem!

piątek, 28 grudnia 2012

motywacje

Od czasu do czasu widzę w internecie jakiś obrazek motywujący.

Mój ulubiony dziś :



I żebym już się tak trzymała postanowienia. I żebym tak nie przerywała i żebym nie kręciła się w kółko.

czwartek, 27 grudnia 2012

czas najwyższy

Czas najwyższy przestać owijać w bawełnę.
Wymyślalć coraz to nowsze wymówki, głupio się tłumaczyć.

Widział ktoś Osmina na tvn style?
Facet ma sporo racji.

Dziś widziałam jego program i utkwiło mi w głowie że
otyłość to choroba u podłoża której  leży brak pewności siebie.

start!